poniedziałek, 19 września 2011

Sorry

Sorry że tak długo nie pisałam.
Nie miałam czasu, musiałam cały czas uczyć się do jakiś kartkówek.
Rozumiecie szóstka klasa....
A za rok już gimnazjum.
Teraz miałam chwilkę i napisałam...

wtorek, 30 sierpnia 2011

To już szkoła

Wow dopiero zaczęły się wakacje a tu już koniec i zaczyna się szkoła.
Trzeba szybko kupować przybory szkolne i książki.
Znowu trzeba odrabiać lekcje po szkole o 15-19 godzinie.
A gdzie czas wolny na wyjście z domu do przyjaciół.
O godzinie 18:00 będzie się robić ciemno.
Jak nadejdzie zima chłopcy będą nas dziewczyny nacierać i rzucać śnieżkami.
Na samą myśl zaczyna mi się robić zimno brrryyy.

niedziela, 28 sierpnia 2011

aaaaaaaaaa

Przez cały dzień nic mi się nie chciało robić.
A jeszcze przyjechała do mnie ciocia i poszłam z  nią do moich kuzynek ale to dopiero pod wieczór.
Przed tym jak przyjechała moja ciocia czyściłam mój duży basen.
Od tego czyszczenia ręce mnie tak bolą że ledwo pisze ale dla was można się poświęcać..
O jeszcze jedno nie robię sobie zdjęć do bloga bo zepsuł mi się aparat (fotograficzny).
Więc kiedy przyjechała do mnie moja ciocia to poszłam z nią jak już mówiłam do moich kuzynek.
Było bardzo fajnie tańczyłam z karą i było pyszne żarełko z grilla.
Wróciłam około godziny 24:00 Bo byłam wyczerpana.
(Przez cały dzień myłam mój basen)
No i poszłam spać to tyle pa

sobota, 27 sierpnia 2011

Na luzie

Już czas do szkoły to mnie przeraża.
Ale z drugiej strony się cieszę bo zobaczę moją najlepszą przyjaciółkę.
Znowu będę musiała wsatwsc o 6:50 i pędzic na autobus.
Nie lubię wsatwac rano.
Ale lubię odrabiac lekcje będzie to niezwykły rok szkolny ma do mojej klasy dojśc parę nowych osób.
Mam nadzieję  że to będzie jakiś ładny chłopak^^.
Znowu będę plotkowac o facetach. 
Ciekawe czy moja pani od plastyki już wróciła.
Była na krótkim zwolnieniu bo urodziła dziecko^^.
Ona uczy też Historii (ona jest superrr)
Ok ja spadam





czwartek, 18 sierpnia 2011

To już czwartek

Dzisiaj rano było bardzo upalnie po prostu nie chciało mi się nic robić...
Z lekka była mała masakra.xD
Ale potem dzionek się rozkręcił...
Poszłam z moją koleżanką na placyk, tam pograłyśmy w siatkę. 
Lecz nie pograłyśmy dłużej niż 5 minut.
Słońce tak raziło że nic nie widziałam. 
Poszłyśmy znowu do mnie do domu ale tam się jeszcze bardziej nudziłam.
Około godziny 17;00 poszłyśmy znowu na placyk nie było już takiego słońca można było pograć w siatę.
Zagrałyśmy chyba piętnaście meczy. 
Potem na plac przyszedł jakiś koleś i zaczął nas (mnie o Dorotę) zaczepiać.
Najwidoczniej Dorota mu się spodobała;)
Gościu trochę przynudzał więc postanowiłyśmy że wrócimy do domu. 
Zjadłam kolacje, umyłam się i teraz pisze xD
OK i tak zleciał mi dzień na graniu w siatę i nudzeniu się xD

czwartek, 11 sierpnia 2011

aaaaaa

Przepraszam że tak długo nie pisałam.
Pojechałam na wakacje. ^^
Mam tyle na głowie, nie dawno wróciłam z Bydgoszczy, a tu już dzwoni moja koleżanka żebym do nije przyjechała. 
Kiedy wróciłam już do domu moja kuzynka wyjechała do Horwacji a ja musze opiekować sie jej zwierzakiem (CHOMIKIEM). 
Teraz mam dwa zwierzaki do pilnowania moją Świnkę morską i chomika:*.
U mnie teraz jest brzydka pogoda. 
Zzzzzzimno na ndworze i jestem skazana siedzieć w domu i nic nie robić. 
pa pa ^^